| Autor |
Wiadomość |
| Matthaeus |
 Wysłany: Śro 17:21, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
| A i sorry, że się mądrze, ale jeśli Harry byłby przez ten czas co gadał z Dumbledorem martwy, to mózg bez tlenu by umarł, neurony też zaczęły by umierać i Harry też by nie miał dokąd wrócić. |
|
 |
| Skrzynia |
| Wysłany: Śro 16:36, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
| No w sumie... Jak już pisałem widac że Rowling pisała ostatnią częsc na szybko... |
|
|
| Matthaeus |
| Wysłany: Śro 16:33, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
| A poza tym, jeśli Harry był tak jakby horkruksem, to jak mógł zostać zabity Avadą to nie jest nawet środek anty horkruksowy. |
|
|
| Skrzynia |
| Wysłany: Śro 16:26, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
A ja to inaczej tłumaczę... Wpadłem na to dziś rano...
Harry został zabity za pomocą zaklęcia, jego powłoka zewnętrzna czy jak wolicie ciało nie uległo zniszczeni. Nagini natomiast utraciła główkę więc nie miała gdzie wrócic... Ot co... |
|
|
| Matthaeus |
| Wysłany: Śro 16:19, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Bo Nagini to tylko głupi zwierzak, a Harry sam podjął decyzję, a poza tym jak to potwierdził Dumbledore to działo się w głowie Harry'ego tylko, a poza tym to jest główny bohater to jak mógł zginąć?? |
|
|
| Skrzynia |
| Wysłany: Śro 12:17, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Ostatnio zastanawiała mnie jedna rzecz... Skoro Harry był horkruksem i mógł wrócic do świata żywych, to czemu podobnie nie stało się z Nagini, wężem Voldemorta... Czekam na wasze propozycje... |
|
|
| Skrzynia |
| Wysłany: Pią 15:35, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Popieram, książka nie jest dobrze przemyślana. Widac że pisana była na szybko. I rzeczywiście Gringotta nie obrabowaliby uczniowie... Pani Rowling powoli zwalnia obroty... Ale to jeszcze nie najgorsze. Podobno ma powstac jeszcze jedna częśc wyjaśniająca cały świat Harrego Pottera... Nie pozostanie już miejsca na domysły, wszystko będzie dokładnie wytłumaczone (a jeśli nie wszystko to większośc) |
|
|
| Matthaeus |
| Wysłany: Czw 23:28, 06 Mar 2008 Temat postu: Co sądzicie o siódmej części? |
|
| Jak w temacie. Ja uważam, że była niezbyt dobra, czytałem wiele lepszych. Jeśli bank Gringotta mogli okraść uczniowie to chyba Gringotta, by częściej okradano. I tym podobnych rzeczy było więcej, no ale jeśli książkę się robi byle szybciej i więcej i żeby prędzej zdobyć fortunę... No nie wiem co o tej książce sądzić, a wy co sądzicie? |
|
|